Neurobiologia fuckupu, czyli co porażka robi z naszym mózgiem?
Śledząc milisekunda po milisekundzie mózgowy przebieg doświadczania porażki, a także to co działo się w mózgu przed nią i co dzieje się po niej, można poznać i zrozumieć m.in. od czego zależy siła emocji oraz ich repertuar, dlaczego ludzie różnią się sposobem przeżywania porażki, dlaczego jednych ona wzmacnia – motywuje, a innych osłabia – demotywuje itd.
opis wystąpienia dr Wojciecha Glaca z Dnia Porażki 2020
Dr Wojciech Glac, profesor Uniwersytetu Gdańskiego, naukowo zajmuje się intrygującą tematyką, jaką jest neurobiologia mózgu. Jego największą pasją jest uczenie oraz popularyzacja nauki. Ma na swoim koncie ponad 600 wykładów popularnonaukowych i warsztatów dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Od ponad 10 lat organizuje Dni Mózgu w Trójmieście, które są największą w Polsce akcją popularyzatorską odbywającą się w ramach Brain Awareness Week. Za swoją działalność otrzymał prestiżową nagrodę Popularyzatora Nauki w konkursie Serwisu Nauka w Polsce PAP i Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Był też gościem Dnia Porażki w 2020 roku, kiedy to zabrał nas w podróż po mózgu w stanie porażki. Zrobił to jak zwykle fascynująco, zabawnie i zrozumiale, a dopamina szalała z radości uczenia się.
Zobacz nagranie
Nie wiesz, czy warto? Przeczytaj opis poniżej!
Opis wystąpienia
czyli powody, dla który warto posłuchać i obejrzeć powyższy film
Dr Glac zaczyna od analizy procesu podejmowania decyzji tylko po to, aby wyjaśnić, że różnimy się indywidualnie pod względem tego, czy bardziej przeceniamy potencjalne koszty czy zyski z podjętej decyzji. Oczywiście, jeśli mamy tendencję do przeceniania korzyści, będziemy mieli większą motywację do działania i większe zaangażowanie w samo działanie, stąd szansa na sukces zwiększy się. Wygląda zbyt pozytywnie? I słusznie, bo z drugiej strony od wielkości oczekiwanej nagrody zależy też siła ewentualnego przeżywania porażki. Także wszystko ma swoje plusy i minusy – jak w życiu.
Uwaga, uwaga! Stacja porażka! Co się dzieje w mózgu, kiedy ponosimy porażkę?
Oczywiście robi się gorąco. Nie będzie dla nas zaskoczeniem, że w pierwszej chwili poniesionej porażki w mózgu aktywowane są części mniej uświadomione, emocjonalne – np. zakręt obręczy czy też ciało migdałowate. Według doktora Glaca nie mamy wpływu na to, że emocje są aktywowane, jednak mamy wpływ na to, co z nimi zrobimy. Ciekawostką dla mnie było to, że jedną z części aktywizowanych w trakcie porażki hest tzw. kora wyspy (część kory mózgowej), która odpowiedzialna jest za negatywne odczucie porażki na granicy bólu fizycznego. Teraz już rozumiem, dlaczego ból psychiczny związany z porażką może być odczuwany na poziomie cielesnym. Jeszcze jeden argument, by odrzucić arystotelesowski dualizm ciała i ducha!
Na szczęście parę milisekund później w sukurs przychodzą części mózgu związane z racjonalnym myśleniem znajdujące się przede wszystkim w korze czołowej, a także hipokamp, odpowiedzialny za pamięć wydarzenia, która przyda się w przyszłości do podejmowania decyzji w podobnej sytuacji. Zatem w momencie porażki do głosu do chodzą części emocjonalne i racjonalne niemal równocześnie i to, co się z nami wtedy dzieje, jest na poziomie świadomym wypadkową tych aktywności, jak mówi Glac.
Oczywiście różnimy się jednostkowo pod względem sposobu przeżywania porażki (uwarunkowania genetyczne, ale i związane z doświadczeniami życiowymi) – niektórzy z nas mocniej aktywizują układ limbiczny (emocjonalny), pozostali charakteryzują się mniejszą reaktywnością na bodźce, zatem łatwiej przychodzi im włączanie poznawczego przeżywania porażki. Te racjonalne części mózgu mają tę właściwość, że są w stanie kontrolować układ emocjonalny, zatem w momencie ich włączenia, możemy opanować emocje.
Z jakiego powodu poznawcze ‘obrobienie’ porażki jest bardziej korzystne?
Co może nam pomóc w przeżyciu porażki tak, aby się nie wycofać z dalszego działania? Otóż im mocniej działa kora przedczołowa odpowiedzialna za racjonalną analizę sytuacji, tym mniejszy pozostaje ślad danej sytuacji mózgu. W praktyce oznacza to, że zmniejszamy blokadę, a więc lęk przed sytuacją – mniej się jej obawiamy, bo mamy sytuację pod kontrolą, porażka wydaje nam się mniej prawdopodobna po racjonalnej analizie przyczyn i skutków.
W webinarium poruszona jest też praktyczna kwestia informacji zwrotnej w momencie porażki. Czy ma znaczenie, a jeśli tak to jakie? Według Prowadzącego, feedback od nauczyciela, trenera czy partnera życiowego może mieć kluczowe znaczenie dla podejścia do danej sytuacji w przyszłości. Jeśli feedback jest oceniający, intensyfikuje działanie układu limbicznego (emocjonalnego), pogłębia ślad i pamięć emocjonalną, tym samym zwiększając aktywność neuronów blokujących podjęcie decyzji w podobnych warunkach w przyszłości. Dużo lepszym wyjściem wydaje się być informatywna, konkretna informacja zwrotna. Taka informacja aktywizuje racjonalne części w mózgu, a te opanowują emocje, dają poczucie kontroli i sprawczości (korelacja przyczyny i skutku), co ułatwia modyfikację śladu, a w przyszłości podejmowanie lepszych decyzji i usprawnianie działania.
Neurobiologia – termin oznaczający różne dziedziny nauki, których przedmiotem badania jest układ nerwowy.
źródło: pl.wikipedia.org/wiki/Neurobiologia
Bo neurobiologia mózgu jest ciekawa!
Poza głównym punktem webinarium – wyjaśnienia tego, co dzieje się w mózgu w momencie porażki – jest ono pełne ciekawostek, których dostarcza neurobiologia. Takich jak na przykład skąd się bierze wyuczona bezradność i jak się mają do niej opioidy (betaendorfiny) wytwarzane w silnym stresie. Możemy się też dowiedzieć, jaka jest zależność wpływu porażki na działanie w mózgu u ludzi, którzy mają nastawienie na rozwój i wierzą, że są w stanie się uczyć w przeciwieństwie do tych, którzy uważają, że mają stały poziom pewnych cech i nie rozwijają się. Fascynującym zagadnieniem jest też hipoteza o wpływie porażki na mózg u ludzi w zależności od umiejscowienia kontroli.
Zachęcam do obejrzenia!
Dla mnie to webinarium (choć w dużej mierze serwujące ogromną dawkę teorii, jaką oferuje neurobiologia) ma proste przełożenie na praktykę – chodzi o podejście do porażki moje, moich bliskich i współpracowników i współpracowniczek, a także o to, jak skutecznie szkolić, uczyć i dawać ocenę zwrotną czy na różnorodne sposoby przekazywać treści dopasowane do działania mózgu człowieka. A jeśli interesujące będzie pytanie „dlaczego uczenie się na błędach jest przyjemne?”, gorąco zachęcam do obejrzenia webinarium dr Wojciecha Glaca do samego końca!
Nagranie obejrzała i opisała dla Was Beata Wysocka
Trenerka, autorka artykułów metodycznych, materiałów dydaktycznych i piosenek, metodyczka i pedagożka. Fascynatka neurobiologii, psychologii i medytacji.
Beata zaprasza Was na stronę earlystage.pl
reklama własna