Usłyszeć na czas. Jak dbać o relacje z naszymi dziećmi, aby nie ponieść porażki?

Usłyszałem kiedyś takie powiedzenie: „Żeby można było prowadzić samochód trzeba mieć prawo jazdy, ale nie ma żadnych wymagań, aby wychowywać dziecko.”. Zawsze przypomina mi się to zdanie kiedy słucham, jak Tomek Zieliński pisze czy opowiada o swoich „rozmowach w okienku”. Ile trzeba mieć empatii i miłości, aby dobrze wychowywać dzieci? Na co zwracać uwagę? Czego najbardziej potrzeba naszym dzieciom? Co my możemy im najcenniejszego podarować?

Czy istnieje coś takiego jak „bunt nastolatków”? A może wymyśliliśmy sobie to sami, żeby nie słyszeć, co nam chcą przekazać dzieci? Może tak jest nam łatwiej, bo nie potrafimy, nie chcemy ich zrozumieć. Bo nie chcemy zrezygnować z własnych racji. Wymyśliliśmy bunt nastolatków, bo tak jest łatwiej?

Czy kochamy dzieci zmartwiając się o nie i nieproszeni dajemy „dobre rady”, bo przecież na tym polega rodzicielstwo?

Kim są „dzieciaki z okienka” i dlaczego większość rodziców to „złodzieje kredek”?

Twoje dziecko jest milczące, bo jest introwertykiem po tacie? „Jestem po kilku tysiącach rozmów i nie jest nie znalazłem jeszcze dziecka, który jest introwertykiem. Może kiedyś znajdę?”

Posłuchajcie Człowieka, który dowiedział się, czego potrzeba dzieciom z najlepszego źródła – od nich samych.

Podważenie wielu naszych „kompetencji rodzicielskich” w trakcie słuchania gwarantowane.

Jak również uświadomienie sobie co bardzo prostego, ale bardzo trudnego musimy zrobić, aby być lepszymi rodzicami.

Tomek Zieliński jest inicjatorem akcji Usłyszeć na Czas
i założycielem fundacji o tej samej nazwie.

W POLSCE KAŻDEGO ROKU ZNIKA Z MAPY JEDNA ŚREDNIEJ WIELKOŚCI SZKOŁA

Tworzymy miejsce pomocy dzieciakom, którego celem będzie, aby usłyszeć je na czas.

Jakiś czas temu usłyszałem słowa, które mną wstrząsnęły wypowiedziane przez Rafała Szymańskiego 

„…każdego roku znika z mapy Polski jedna średniej wielkości szkoła, po cichu, bez rozgłosu”

Słysząc to zdanie popłakałem się…

Wiecie, że jako Polska zajmujemy drugie miejsce w Europie jeżeli chodzi o próby samobójcze wśród nastolatków.

Według statystyk, które podaje policja, dochodzi do takiego zdarzenia, przynajmniej raz każdego dnia,

…tak, dziś też jakiś dzieciak zrobi to, skutecznie.

Pisząc to mam tak cholernie wielką niezgodę na to.

Dlatego działam,

rozpoczynamy zbiórkę na ośrodek w którym pomoc ma być docelowo zupełnie za darmo. To tam będziemy pomagali usłyszeć na czas tych, których kochamy. Każdego dnia rozmawiam w tej sprawie z ludźmi i opowiadam im o tym „szalonym projekcie” zarażąjąc ich tą ideą. Do tego prowadzę okienko 120 minut, gdzie każdego dnia przez dwie godziny  ( na razie tyko tyle mogę ) odbywam bezpłatne rozmowy z dzieciakami i ich rodzicami. Organizujemy też szkolenia/pogadanki, w szkołach w ośrodkach pomocy, które mają uświadamiać jak usłyszeć na czas tych, którzy w naszym życiu ważni a to dopiero początek.

W ciągu najbliższych lat chcemy dotrzeć do każdej szkoły w tym kraju, aby przypomnieć dzieciakom jak są cudowne i wjątkowe dlatego, że są, a nie dlatego, że mają dobre oceny. Chcemy podzielić się też z ich rodzicami tym jak usłyszeć je inaczej, głębiej.

Robimy to z nadzieją, że cała ta nasza praca, pozwoli usłyszeć choć jednego dzieciaka

na czas

I na koniec prośba,

jeżeli ostatnio tego nie robiłeś/aś, przytul swojego kochanego dzieciaka i powiedz mu, że cokolwiek by się nie działo, to zawsze, ale to zawsze jesteś po jego stronie.

Szczególna prośba do nas panowie, przytulajmy nasze dzieciaki częściej, to nic, że są wyższe o głowę,

…przytulajmy i mówmy, kim dla nas są.

W tych drobnych gestach i dobrych słowach, są ich skrzydła.

Ja wiem, że one to wiedzą, ale dobrze jest to czasem usłyszeć.

Przypomnij dziś jakiemuś dzieciakowi, jak jest cudowny, tylko dlatego,

…że jest

I ja, przypomnę.

Tomasz Zieliński

Podcast

Słuchaj też na:


reklama własna