Czego małe firmy mogą nauczyć się od korporacji, aby popełniać mniej błędów?

Rafał Ferber. Niektórzy mówią na niego Sauron. Dlaczego? Bo kilka lat temu założył na Facebooku fanpage „Mordor na Domaniewskiej”.  I tak wprowadził do języka potocznego nieformalną nazwę dzielnic biurowych, obecnych nie tylko w Warszawie. Mordory są już w każdym większym mieście w Polsce. Ale „Mordor…” to przede wszystkim stan umysłu. [v]

Jak sam powiedział: „Mój fanpage powstał z niezgody na to co działo się w pewnej korporacji finansowej, w której kiedyś pracowałem. Szukałem ujścia dla swojego ciśnienia –założyłem więc fanpage. Szybko się okazało, że takich jak ja – zestresowanych korposzczurów jest ponad 160 000 tysięcy.”

Dzięki temu w życiu Rafała zdarzyła się jeszcze jedna ciekawa rzesz: „W trakcie ponad 5 lat prowadzenia tego fanpage wiele się nauczyłem o social mediach, zacząłem obsługiwać inne profile a w końcu założyłem agencję social mediową – Runaways

Zanim jednak zajął się na poważnie social mediami – pracował w sprzedaży, w dużej korporacji.

Posłuchajcie wystąpienia Rafała z Dnia Porażki 2019. Opowiedział wówczas o tym, jak doświadczenia wyciągniętej z tej pracy, w tym m.in. organizacja pracy czy korpo-podejście do liczb, pomagają w budowaniu i rozwoju startupu, w radzeniu sobie z problemami w mniejszych projektach i w skutecznym uczeniu się na błędach.


Rafał Ferber, Dzień Porażki 2019, nagranie audio

[banner id=”5705″]